Kolejne trzy ośrodki COS będą otwarte dla sportowców
fot. nadesłane
Blisko trzystu zawodników rozpocznie w najbliższych dniach treningi w trzech ośrodkach COS – w Zakopanem, Cetniewie i Szczyrku. To kolejne obiekty Centralnego Ośrodka Sportu, które zostaną udostępnione sportowcom.
REKLAMA
– Czas na otwarcie kolejnych ośrodków po Spale i Wałczu. Pracujemy nad szczegółami, by wszystko było bezpieczne i zgodne z przyjętymi zasadami. Już w piątek pierwsi zawodnicy pojawią się w Zakopanem, w poniedziałek w Cetniewie, a kilka dni później także w Szczyrku – mówi dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Mateusz Grzybowski.
– Uruchomienie Ośrodków Przygotowań Olimpijskich w Spale i Wałczu było ogromnym wyzwaniem. To praca wielu ludzi, którzy każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem przebywających tam sportowców. Otwarcie COS w Zakopanem, Cetniewie i Szczyrku jest kolejnym etapem i dowodem na to, że powoli i z dużą ostrożnością wracamy do normalności – mówi minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.
W poniedziałek szef COS odwiedził ośrodek w Cetniewie, we wtorek w Szczyrku, a w środę pojawi się w Zakopanem. – Razem z nami są lekarze z Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej. Procedury mamy opracowane i one już zadziałały. W Spale i Wałczu wszystko przebiega sprawnie, więc jesteśmy na dobrej drodze, by ośrodki zaczęły już przyjmować nie tylko sportowców z kadry narodowej, ale również wojewódzkiej, czy z klubów sportowych – dodaje Grzybowski.
Przypomnijmy, że od 8 maja zawodnicy mogą już korzystać z ośrodka w Spale, a 11 maja pierwsi sportowcy przyjechali do Wałcza. – Mieliśmy trochę stresu z wynikami testów w Wałczu, ze względu na opóźnienia, ale wszyscy byli po pierwsze cierpliwi, a po drugie zdrowi – mówi dr Hubert Krysztofiak, dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej.
Ośrodki po raz pierwszy od wybuchu pandemii przyjmą reprezentantów sportów drużynowych. W Cetniewie trenować będzie m.in. reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet, siatkarze 1 czerwca przyjadą do Spały, a 4 czerwca w Szczyrku rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarek.
– Wszyscy mamy poczucie, że jest bezpieczniej. Troszkę zmieniliśmy sposób podejścia, a na poszczególne zgrupowania będziemy przyjmować większe grupy – wyjaśnia dr Krysztofiak. Zmieni się też nieco procedura wejścia do ośrodka, bo zawodnicy będą przechodzić testy nie w dniu przyjazdu na zgrupowanie, a tuż przed wyjazdem z domu.
– Dzięki temu przyjadą już z wynikiem i od razu będą mogli rozpocząć treningi – mówi szef COMS.
Dyrektorzy otwieranych w najbliższych dniach ośrodków zapewniają, że obiekty COS są w pełni gotowe na przyjazd zawodników. Największe grupy, liczące po ok. 130 osób, trenować będą w Cetniewie i Zakopanem.
– W ubiegłym tygodniu byłem w Spale, gdzie wspólnie z dyrektorem Wendrowskim analizowaliśmy sposób przyjęcia sportowców. Spała i Wałcz już pracują, a my jesteśmy bardzo stęsknieni za sportowcami. Jesteśmy przygotowani i cieszymy się, że lada moment zawodnicy przekroczą progi naszego ośrodka – mówi dyrektor COS w Cetniewie Michał Kowalski.
Ośrodki COS są nie tylko wyposażone w odpowiednią infrastrukturę potrzebną do organizacji zgrupowań, ale także położone w atrakcyjnych turystycznie miejscach. Na przykład ośrodek w Cetniewie znajduje się przy samej plaży, ale zawodnicy Bałtyk będą mogli podziwiać tylko z okien hotelu i stołówki. – Niestety ośrodek musi być zamknięty i zawodnicy nie będą mogli wychodzić na plażę, ani do miasta. Wiadomo, że ich pobyt musi być w pełni zabezpieczony – dodaje Kowalski.
– Wszystko będzie tak zorganizowane, że ryzyko zakażenia koronawirusem zostanie bardzo zminimalizowane. A zarówno my, jak i sportowcy będziemy mogli cieszyć się, że w kolejnych ośrodkach będą odbywać się zgrupowania – mówi dyrektor Grzybowski.
Pod koniec przyszłego tygodnia zgrupowania członków kadr narodowych będą odbywać się w pięciu z sześciu ośrodków COS – w Spale, Wałczu, Cetniewie, Zakopanem i Szczyrku. Wkrótce uruchomiony zostanie ośrodek w Giżycku.
– Uruchomienie Ośrodków Przygotowań Olimpijskich w Spale i Wałczu było ogromnym wyzwaniem. To praca wielu ludzi, którzy każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem przebywających tam sportowców. Otwarcie COS w Zakopanem, Cetniewie i Szczyrku jest kolejnym etapem i dowodem na to, że powoli i z dużą ostrożnością wracamy do normalności – mówi minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.
W poniedziałek szef COS odwiedził ośrodek w Cetniewie, we wtorek w Szczyrku, a w środę pojawi się w Zakopanem. – Razem z nami są lekarze z Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej. Procedury mamy opracowane i one już zadziałały. W Spale i Wałczu wszystko przebiega sprawnie, więc jesteśmy na dobrej drodze, by ośrodki zaczęły już przyjmować nie tylko sportowców z kadry narodowej, ale również wojewódzkiej, czy z klubów sportowych – dodaje Grzybowski.
Przypomnijmy, że od 8 maja zawodnicy mogą już korzystać z ośrodka w Spale, a 11 maja pierwsi sportowcy przyjechali do Wałcza. – Mieliśmy trochę stresu z wynikami testów w Wałczu, ze względu na opóźnienia, ale wszyscy byli po pierwsze cierpliwi, a po drugie zdrowi – mówi dr Hubert Krysztofiak, dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej.
Ośrodki po raz pierwszy od wybuchu pandemii przyjmą reprezentantów sportów drużynowych. W Cetniewie trenować będzie m.in. reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet, siatkarze 1 czerwca przyjadą do Spały, a 4 czerwca w Szczyrku rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarek.
– Wszyscy mamy poczucie, że jest bezpieczniej. Troszkę zmieniliśmy sposób podejścia, a na poszczególne zgrupowania będziemy przyjmować większe grupy – wyjaśnia dr Krysztofiak. Zmieni się też nieco procedura wejścia do ośrodka, bo zawodnicy będą przechodzić testy nie w dniu przyjazdu na zgrupowanie, a tuż przed wyjazdem z domu.
– Dzięki temu przyjadą już z wynikiem i od razu będą mogli rozpocząć treningi – mówi szef COMS.
Dyrektorzy otwieranych w najbliższych dniach ośrodków zapewniają, że obiekty COS są w pełni gotowe na przyjazd zawodników. Największe grupy, liczące po ok. 130 osób, trenować będą w Cetniewie i Zakopanem.
– W ubiegłym tygodniu byłem w Spale, gdzie wspólnie z dyrektorem Wendrowskim analizowaliśmy sposób przyjęcia sportowców. Spała i Wałcz już pracują, a my jesteśmy bardzo stęsknieni za sportowcami. Jesteśmy przygotowani i cieszymy się, że lada moment zawodnicy przekroczą progi naszego ośrodka – mówi dyrektor COS w Cetniewie Michał Kowalski.
Ośrodki COS są nie tylko wyposażone w odpowiednią infrastrukturę potrzebną do organizacji zgrupowań, ale także położone w atrakcyjnych turystycznie miejscach. Na przykład ośrodek w Cetniewie znajduje się przy samej plaży, ale zawodnicy Bałtyk będą mogli podziwiać tylko z okien hotelu i stołówki. – Niestety ośrodek musi być zamknięty i zawodnicy nie będą mogli wychodzić na plażę, ani do miasta. Wiadomo, że ich pobyt musi być w pełni zabezpieczony – dodaje Kowalski.
– Wszystko będzie tak zorganizowane, że ryzyko zakażenia koronawirusem zostanie bardzo zminimalizowane. A zarówno my, jak i sportowcy będziemy mogli cieszyć się, że w kolejnych ośrodkach będą odbywać się zgrupowania – mówi dyrektor Grzybowski.
Pod koniec przyszłego tygodnia zgrupowania członków kadr narodowych będą odbywać się w pięciu z sześciu ośrodków COS – w Spale, Wałczu, Cetniewie, Zakopanem i Szczyrku. Wkrótce uruchomiony zostanie ośrodek w Giżycku.
PRZECZYTAJ JESZCZE