50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
Wielkie żaglowce przypłyną do Szczecina za dwa tygodnie. Na Odrze zacumować ma 65-70 jednostek. Tereny po obu stronach rzeki, przy Wałach Chrobrego i na wyspie Łasztownia, wypełnią tłumy - od 2 do 5 sierpnia spodziewanych jest nawet milion uczestników imprezy. W środę podczas plenerowej konferencji prasowej organizatorzy wydarzenia przedstawili m.in. plany zabezpieczenia tegorocznego finału wydarzenia.
„Bezpieczeństwa będzie strzegło 50 ratowników. Będzie zaangażowanych siedem łodzi, a może inaczej: siedem pływadeł, bo będą też skutery wodne” – poinformował prezes szczecińskiego WOPR Jacek Kleczaj.
Łodzie i skutery będą do późnych godzin nocnych patrolować Odrę i znajdujące się w pobliżu kanały. Kleczaj podkreślił, że szczególnie monitorowane będą bulwary zwane „grzędami”, blisko Mostu Długiego. To bardzo popularne miejsce spotkań i legalnej konsumpcji alkoholu „pod chmurką”. Kleczaj ocenił, że jest to „akwen podwyższonego ryzyka”.
Przypomniał też, że ruch żaglówek czy łodzi motorowych na Odrze, między Mostem Długim a Trasą Zamkową nie będzie możliwy, bo na rzece zostaną rozłożone dwa mosty pontonowe. „Ten odcinek Odry Zachodniej będzie zamknięty, więc wszyscy motorowodniacy, żeby dostać się w rejon imprezy, będą musieli popłynąć Kanałem Parnickim i przez Przekop Mieleński” – poinstruował.
Nad bezpieczeństwem uczestników TTSR 2024 czuwać będą, obok WOPR-owców, setki funkcjonariuszy różnych służb.
Zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności UM Szczecin Agnieszka Bylińska poinformowała, że oprócz policji w zabezpieczenie zlotu żaglowców zaangażowani są funkcjonariusze Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej.
„Codziennie służbę pełnić będzie również 60 strażników miejskich” – powiedziała Bylińska. „Wzorem lat poprzednich w celu zapewnienia dowodzenia, kierowania, jak również współdziałania służb w trakcie trwania imprezy na wyspie Bielawa funkcjonować będzie zintegrowane stanowisko kierowania, w ramach którego rozwinięte zostanie wysunięte stanowisko dowodzenia komendy miejskiej policji” – wyjaśniła.
Dyżurować tam będą także pracownicy Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, WOPR, koordynator zabezpieczenia medycznego, strażak z komendy miejskiej PSP.
Leopold Korytkowski, dyrektor ds. turystyki i wydarzeń spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, która organizuje finał zlotu żaglowców, powiedział, że spodziewa się „od 800 tysięcy do miliona odwiedzających przez wszystkie dni imprezy”. „Dużo zależy od pogody” – zauważył.
Szacunki dot. liczby uczestników oparte są na danych operatorów telefonii komórkowej z ubiegłorocznej, mniejszej imprezy „Żagle”, która odbyła się w Szczecinie. Zarejestrowano wtedy 280 tysięcy tzw. unikalnych użytkowników.
Finał The Tall Ships Races 2024 odbędzie się w dniach 2-5 sierpnia. To największa żeglarska impreza w Europie. W regatach odbywających się co cztery lata na Bałtyku uczestniczy kilkadziesiąt jednostek z młodymi żeglarzami na pokładach.
TTSR rozpoczęły się 27 czerwca w Kłajpedzie (Litwa), później żaglowce zawinęły do Helsinek (Finlandia), Tallina (Estonia) i Turku (Finlandia). Pod koniec lipca będą w Mariehamn na Wyspach Alandzkich, a portem finałowym jest Szczecin. Polskę reprezentuje 16 jednostek, podczas finału TTSR będzie można zobaczyć m.in. „Pogorię”, „Iskrę”, „Fryderyka Chopina”. Do Szczecina przypłyną żaglowce ze Skandynawii, Niemiec, Holandii, ale też np. żaglowiec szkolny ekwadorskiej marynarki wojennej „Guayas”.
Finał The Tall Ships Races w Szczecinie jest organizowany po raz czwarty. Wielkie żaglowce na finiszu TTSR gościły tam w latach 2007, 2013 i 2017. (PAP)
tma/ agz/